Brzozów Stary – Wikipedia, wolna encyklopedia

Brzozów Stary
wieś
Ilustracja
Cmentarz
Państwo

 Polska

Województwo

 mazowieckie

Powiat

sochaczewski

Gmina

Iłów

Liczba ludności (2011)

586[2][3]

Strefa numeracyjna

24

Kod pocztowy

96-521[4]

Tablice rejestracyjne

WSC

SIMC

0566575[5]

Położenie na mapie Polski
Mapa konturowa Polski, w centrum znajduje się punkt z opisem „Brzozów Stary”
Położenie na mapie województwa mazowieckiego
Mapa konturowa województwa mazowieckiego, po lewej znajduje się punkt z opisem „Brzozów Stary”
Położenie na mapie powiatu sochaczewskiego
Mapa konturowa powiatu sochaczewskiego, po lewej nieco u góry znajduje się punkt z opisem „Brzozów Stary”
Położenie na mapie gminy Iłów
Mapa konturowa gminy Iłów, na dole znajduje się punkt z opisem „Brzozów Stary”
Ziemia52°17′58″N 20°02′18″E/52,299444 20,038333[1]

Brzozów Starywieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie sochaczewskim, w gminie Iłów[5][6].

Pomnik armii "Poznań" i "Pomorze" znajdujący się na cmentarzu w Brzozowie Starym
Pomnik cichociemnych

W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa płockiego.

Miejscowość Brzozów pochodzi od nazwiska starego rodu szlacheckiego Brzozowski (hrabia papieski) herbu Bylina. O zacności rodu świadczy fakt, iż herb Bylina pochodzi z okresu panowania króla z dynastii Piastów i powstał na przełomie XI/XII wieku. Herbem pieczętowało się 15 rodów. Jak głoszą stare księgi, jeden z rodu z niesłychanej siły słynął: „Marcin Brzozowski z Ziemi Gostyńskiej z beczką piwa pełną tańcował”.

II wojna światowa

[edytuj | edytuj kod]

Brzozów Stary jest miejscem, gdzie zginęli pierwsi cichociemni na polskiej ziemi. Zrzut miał miejsce w nocy 27/28 XII 1941 – akcja nosiła kryptonim „Jacket”. [7] Osoby przerzucone do kraju podczas tego zrzutu:[8]
dowódca por. naw. Mariusz Wodzicki
rtm. Marian Jurecki "Orawa"
mjr dypl. Maciej Kalenkiewicz "Kotwicz"
kpt. Alfred Paczkowski "Wania"
kpt. Andrzej Świątkowski "Amurat"
ppor. Tadeusz Chciuk "Celt" – kurier Delegatury Rządu na Kraj
kpr. Wiktor Strzelecki "Buka" – kurier Delegatury Rządu na Kraj

W walce z Niemcami nazajutrz po skoku zginęli rtm. Marian Jurecki "Orawa" i por. inż. arch. Andrzej Świątkowski "Amurat".

Podczas tego zrzutu zostały do kraju przerzucone osoby, które dostarczyły plan wykonania sztandaru dla 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej[9].

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. Państwowy Rejestr Nazw Geograficznych – miejscowości – format XLSX, Dane z państwowego rejestru nazw geograficznych – PRNG, Główny Urząd Geodezji i Kartografii, 5 listopada 2023, identyfikator PRNG: 11779
  2. Wieś Brzozów Stary w liczbach [online], Polska w liczbach [dostęp 2020-03-08], liczba ludności na podstawie danych GUS.
  3. GUS: Ludność – struktura według ekonomicznych grup wieku. Stan w dniu 31.03.2011 r..
  4. Oficjalny Spis Pocztowych Numerów Adresowych, Poczta Polska S.A., październik 2013, s. 99 [zarchiwizowane z adresu 2014-02-22].
  5. a b GUS. Wyszukiwarka TERYT
  6. Rozporządzenie w sprawie wykazu urzędowych nazw miejscowości i ich części (Dz.U. z 2013 r. poz. 200)
  7. Za stroną https://web.archive.org/web/20131215001559/http://www.grom.mil.pl/cichociemni_pliki/CICHOCIEMNI.HTM
    W nocy z 27 na 28 grudnia 1941 r. skoczył do Polski Maciej Kalenkiewicz "Kotwicz", Alfred Paczkowski "Wania" oraz dwaj inni kurierzy. Po wylądowaniu spadochroniarze zostali zatrzymani przez żandarmów.Niemcy nie rewidowali zatrzymanych, prowadzili, broń trzymali w pogotowiu, pies szedł krótko na smyczy. Skoczkowie ochłonęli ze zdumienia wywołanego spotkaniem. Byli już w środku budynku. W izbie choinka. Stanęli pod ścianą, z podniesionymi rękami. "Wania" był pierwszy z brzegu. Żołnierz podszedł do niego od tyłu z zamiarem przeprowadzenia rewizji, dotknął skoczka. Dłońmi złożonymi jak do modlitwy otrzymał cios w szyję. Zatoczył się. Nie było na co czekać. Na strzelnicy broń wyciągało się zza paska spodni, po wylądowaniu przełożyli pistolety z kieszeni kombinezonu do kieszeni płaszczy, a może i wcisnęli za pasek na brzuchu. Ryzykowna decyzja podjęta zapewne intuicyjnie jako, być może, najlepsze wyjście z sytuacji: mimo przewagi dać się zaprowadzić z otwartego pola do budynku, gdzie mogło być wielu Niemców, teraz się opłaca. Odwracali zagrożenie: mieli za sobą i zaskoczenie przeciwnika, i własną szybkość, i dobrą szkołę strzelecką. "Wania" pierwszy oddał dwa strzały. Odległość, powiadał, tak mała, że strumień powietrza z przebitych płuc uczułem na twarzy. [...] Któryś wskoczył do sąsiedniego pokoju. [...] Pobladły żołnierz za biurkiem.[...] Niemiec nie zdążył sięgnąć po broń. [...] Wybiegli z budynku, na ganku przed gmachem wartownik cisnąwszy karabin o deski zaczął uciekać. Ktoś chwycił jego broń, przykląkł i strzelił. [...]
  8. Skład osobowy na podstawie strony https://web.archive.org/web/20120407154948/http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/cichociemni.htm
  9. Na podstawie strony https://web.archive.org/web/20091107025500/http://arnhem1944.civ.pl/historia_sznadar.htm