Postaw – Wikipedia, wolna encyklopedia
Postaw – staropolska jednostka miary tkanin, głównie sukna.
W różnych regionach wielkość postawu była miała odmienną wartość – długość wahała się od 27 do 62 łokci. W XIX wieku – nawet od 12 do 64 łokci, średnio 32. Szerokość postawu zależała od techniki lub organizacji produkcji danego materiału (w danym regionie), a także od jego przeznaczenia i jakości (im wyższa jakość materiału, tym większe były rozmiary postawu). Bela sukna często liczyła 10–12 postawów.
Postaw był jednostką stosowaną przed upowszechnieniem się systemu metrycznego.
Termin ten był stosowany wymiennie z określeniem sztuka.
W kulturze
[edytuj | edytuj kod]W kulturze, publicystyce i polityce często cytowany jest fragment wypowiedzi księcia Bogusława Radziwiłła w czasie jego rozmowy z Andrzejem Kmicicem z 25. rozdziału tomu I Potopu Henryka Sienkiewicza[1]:
Jest, panie kawalerze, zwyczaj w tym kraju, iż gdy kto kona, to mu krewni w ostatniej chwili poduszkę spod głowy wyszarpują, ażeby się zaś dłużej nie męczył. Ja i książę wojewoda wileński postanowiliśmy tę właśnie przysługę oddać Rzeczypospolitej. Ale że siła drapieżników czyha na spadek i wszystkiego zagarnąć nie zdołamy, przeto chcemy, aby choć część, i to nie lada jaka, dla nas przypadła. Jako krewni, mamy do tego prawo. Jeśli zaś nie przemówiłem ci tym porównaniem do głowy i nie zdołałem w sedno utrafić, tedy powiem inaczej. Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą wileńskim powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy. Niechaj Chmielnicki przy Ukrainie się ostaje, niech Szwedzi z Brandenburczykiem o Prusy i wielkopolskie kraje się rozprawiają, niech Małopolskę bierze Rakoczy czy kto bliższy. Litwa musi być dla księcia Janusza, a z jego córką – dla mnie!
Postaw pojawia się również w wierszu O Polsko moja! Tyś pierwsza światu… Juliusza Słowackiego[2]:
Polsko moja! tyś pierwsza światu
- Otwarła duchem tajemnic wrota,
- Czeluść, co błyszczy święta i złota,
- Królestwo potęg i majestatu.
- I w tobie widać bijące serca,
- Zjawisk ci widać otwarte łona,
- A ty jak orzeł w duchy wpatrzona,
- W stronę prawdziwą stworzeń kobierca,
- Widzisz, jak silna dłoń robotnika
- Napina postaw, wiąże tkaninę,
- Złotą i srebrną nicią przemyka,
- Wieki sprowadza w jedną godzinę.
- Nie zna przypadku ani humoru,
- Ani się cofa, ani kołysze —
- Według jednego Chrystusa wzoru
- Wszystko na ziemi wiąże i pisze...
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ Rozdział 25. W: Henryk Sienkiewicz: Potop. T. 1. [dostęp 2012-01-14].
- ↑ Juliusz Słowacki: O Polsko moja! Tyś pierwsza światu. [dostęp 2012-01-14].
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Postaw. W: Wielka encyklopedia PWN. T. 22: polskie siły zbrojne – Pyrrus. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2004, s. 119. ISBN 83-01-14116-6.