Bitwa pod Luboniczami – Wikipedia, wolna encyklopedia

Bitwa pod Luboniczami
Wojna polsko-bolszewicka
Ilustracja
Czas

2 października 1919

Miejsce

pod Luboniczami

Terytorium

Zarząd Cywilny Ziem Wschodnich

Wynik

zwycięstwo Polaków

Strony konfliktu
 Polska  Rosyjska FSRR
Dowódcy
Władysław Anders
Siły
Grupa Wielkopolska
1 pułk ułanów
30 Brygada Strzelców
brak współrzędnych
Adam Przybylski,
Wojna Polska 1918–1921[1]

Bitwa pod Luboniczamiwalki polskiego 1 pułku ułanów wielkopolskich ppłk. Władysława Andersa z sowiecką 30 Brygadą Strzelców toczone w pierwszym roku wojny polsko-bolszewickiej.

Geneza

[edytuj | edytuj kod]

W drugiej połowie lipca 1919 Naczelne Dowództwie WP zakończyło prace nad planem szeroko zakrojonej operacji zaczepnej, której celem było opanowanie Mińska, Borysowa, Bobrujska i oparcie frontu o linię rzek Dźwiny i Berezyny[2][3].

W rozkazie operacyjnym Frontu Litewsko-Białoruskiego z 3 sierpnia 1919 przewidziano, że Grupa Wielkopolska gen. Konarzewskiego miała nacierać od południowego zachodu, a jednocześnie 1 pułk Ułanów Wielkopolskich miał wyjść na tyły Mińska i przeciąć drogę oraz linię kolejową Mińsk-Borysów[4][5].

 Osobny artykuł: bitwa o Mińsk.

Po zajęciu Mińska zaistniała możliwość kontynuowania przez wojska Frontu Litewsko-Białoruskiego działań zaczepnych aż do linii rzeki Berezyny. Gdy czołowe elementy Grupy Wielkopolskiej osiągnęły 24 sierpnia rejon Osipowicz, gen. Stanisław Szeptycki wydał rozkaz opanowania Bobrujska. W czasie walk o Bobrujsk kombinowana Grupa Wielkopolska wyparła z miasta oddziały 8 Dywizji Strzelców i opanowała przyczółek na wschodnim brzegu Berezyny[6][7].

 Osobny artykuł: Bitwa pod Bobrujskiem (1919).

Walczące wojska

[edytuj | edytuj kod]
Jednostka Dowódca Podporządkowanie
Wojsko Polskie
Kombinowana Dywizja Wielkopolska gen. Daniel Konarzewski Front Litewsko-Białoruski
1 pułk ułanów wielkopolskich ppłk Władysław Anders Grupa Wielkopolska
→ 1 szwadron por. Antoni Tuncelman grupa ppłk. Andersa
→ 3 szwadron por. Jerzy Skrzydlewski
→ 4 szwadron por. Jan Czarnecki
→ szwadron ckm
⇒ 2 bateria konna
Armia Czerwona
10 Dywizja Strzelców 15 Armia
→ 30 Brygada Strzelców 10 Dywizja Strzelców

Walki pod Luboniczami

[edytuj | edytuj kod]

Po opanowaniu Bobrujska dowództwo Grupy Wielkopolskiej postanowiło utworzyć obszerne przedmoście na wschodnim brzegu Berezyny, aby uchronić miasto od ognia sowieckiej artylerii[8]. Zadanie sforsowania Berezyny i opanowania dominujących wzgórz otrzymał 3 pułk strzelców wielkopolskich. Nocą z 30 na 1 września jego bataliony przeprawiły się przez Berezynę i zdobyły przyczółek[9]. 1 września na przyczółek przeprawił się też 1 pułk ułanów wielkopolskich[10].

Celem zlikwidowania polskiego przyczółka, dowództwo sowieckiej 10 Dywizji Strzelców skierowało do walki „żelazną brygadę” - 30 Brygadę Strzelców. Polacy postanowili nie czekać na sowiecki kontratak i wieczorem 1 pułk ułanów wielkopolskich otrzymał rozkaz opanowania Lubonicz. Pułkownik Anders wyznaczył do tego zadania dwa szwadrony. Rano 2 września 4 szwadron por. Jana Czarneckiego miał zaatakować Lubonicze od północy, a 3 szwadron od zachodu. Jednak wchodzący do działania 3 szwadron napotkał pod Siergiejewiczami sowiecki batalion strzelców, uwikłał się z nim w walkę i nie wsparł 4 szwadronu[11].

Po południu wznowiono natarcie. Tym razem do działań weszły wszystkie pododdziały pułku. 1 szwadron realizował obejście stanowisk nieprzyjaciela od wschodu, a pozostałe szwadrony pod dowództwem ppłk. Andersa maszerowały wprost na Lubonicze. W trakcie marszu szpica natknęła się na sowiecką kolumnę. 4 szwadron i szwadron ckm obsadziły skraj lasu, a przy wylocie drogi z lasu zajęła stanowiska bateria artylerii konnej. Gdy kolumna 30 Brygady Strzelców podeszła na odległość 800 m, ogień otworzyła polska artyleria. Sowiecka brygada rozwinęła się w tyraliery i rozpoczęła natarcie. Kiedy strzelcy zbliżyli się do polskich stanowisk, ppłk Anders skierował 4 szwadron do szarży. Jednak głęboki rów porośnięty krzewami uniemożliwiał wyjazd z lasu, a wąski przesmyk koło drogi przykryty został ogniem sowieckiej artylerii. Tylko jedna sekcja z dowódcą szwadronu por. Czarneckim zdołała wydostać się z lasu i przystąpiła do szarży. W tym czasie na polu bitwy pojawił się wracający z rozpoznania pluton ppor. Stanisława Bartlitza i samorzutnie dołączył do szarżującej sekcji[12][11]. Szarża niewielkiego pododdziału spowodowała nieoczekiwany wybuch paniki w szeregach zmęczonej walką „żelaznej brygady". Jej żołnierze zaczęli wycofywać się w nieładzie. Do pościgu włączył się 3 szwadron i pozostałe sekcje 4 szwadronu. Zapadająca noc i błotnisty teren uchroniły 30 Brygadę Strzelców od zupełnego rozbicia[12]. W tym czasie 1 szwadron po krótkiej walce zajął Lubonicze, nieprzyjaciel zaś wycofał się w kierunku Olsy i Bacewicz. Noc pułk spędził pod Luboniczami[13].

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]

Bibliografia

[edytuj | edytuj kod]